wtorek, 24 grudnia 2013

Rozdział 5

                      :* Perspektywa Leny *:


 Gdy już nastała godzina, Niall zadzwonił po taksówkę, po 5 minutach po telefonie przyjechała. Gdy już byliśmy na miejscu, wszyscy zaczęli tańcować  tylko nie Liam. w pewnym momencie wstał i podszedł do mnie mówiąc.
- Lena dostałaś esa.
- Tak. okey zaraz wracam. - powiedziałam równocześnie do Liama i Nialla.
Gdy już podeszłam do mojej torebki otworzyłam ją i wyciągnęłam komórkę by sprawdzić, to był esemes od Jessiki że się wyprowadza, byłam załamana, że się wyprowadza.

wtorek, 10 grudnia 2013

Rozdział 4

                                             :* Perspektywa Leny *:

   Czułam, że coś jest nie tak Zayn i Jessica się strasznie dziwnie na siebie patrzyli i zachowywali. Byłam ciekawa co jest grane. 
-Jessica mogę cię prosić na słówko ?
-Tak jasne, Przepraszam !
-Co ci jest  ?
- Mi nic nie jest a co się ma dziać ?
-No bo się zachowujesz dziwnie przy Zaynie, albo jak się na ciebie patrzy od razu odwracasz głowę ?
-Bo ja sobie uświadomiłam, że Zayn mi się podobał !
-To super pogadaj z nim !
-Nie chce z nim o tym gadać i ty też z nim  nie gadaj ? proszę !
-Okey !
Robiło się już późno więc powiedziałam do Isabel i Jessiki, że już jest późno i że musimy iść.
-Jessica, Isabel już późno !
-No faktycznie mam być za 20 minut w domu !-powiedziała Jessica do nas.
-No my też będziemy musiały już spadać.
-To może Lena wpadniesz jutro do mnie !
-Uuuuuuu !-powiedzieli równocześnie  chłopaki z zespołu.
-Tak, jasne wpadnę, a o której ?
-A o której chcesz ! może być 21:00 ?
-Tak jasne !
Niall na pożegnanie pocałował mnie namiętnie. I przytulił mnie mocno. 
Następnego dnia, wstałam o godzinie 9:39, ubrałam szlafrok i zeszłam na dół usłyszałam, że na dole ktoś jest, więc po cichu się zaczaiłam i zeszłam na dół. W kuchni ktoś coś robił, to był mój chłopak Niall.
-Niall co ty tu robisz ?
-Przyszedłem do ciebie.
-O której ?
-Przed chwileczką !
-Aha miła niespodzianka.
Przygotowywał mi śniadanie, więc jak skończył to podszedł do mnie i pocałował mnie w policzek.
-Aaa i twoja siostra powiedziała, że mam ci przekazać, że będzie późno żebym się tobą zajął.
-Aha a gdzie poszła ?
-Poszła z Lou, ale nie wiem gdzie ?!
-Ahaamm !!
-Nooo !! Także, jesteśmy sami !!
-No raczej !!


                                          *************

  Po kilku godzinach spędzonych z Niallem. Zaczęliśmy gadać o moim marzeniu.
-Jakie jest twoje marzenie ?
-Zaśpiewać z wami w teledysku i stać się sławną.
-Możesz coś dla mnie zaśpiewać ?
-Ale co i po co ?
- Muszę coś zobaczyć i zaśpiewaj hmmm Kiss You.
-Okey !!

                                     *********

 Po tym jak zaśpiewałam piosenkę Kiss You znaczy refren nie, zauważyłam że w piosence jest słowo Kiss You i jak zaśpiewałam refren Niall rzucił się ze mną na kanapę i mnie namiętnie całował.


                          :* Perspektywa Liama *:

Wstałem rano, jak się obudziłem to poszedłem obudzić chłopców jak zazwyczaj to robię, poszedłem do Zayna, Harrego, Louisa i Nialla lecz Louisa i Nialla nie było, co mnie bardzo wkurzyło bo zawsze wszystkich budziłem.
-Hej Liam a gdzie jest Lou i Niall ?- zapytał Zayn.
-Nie ma ich !- 
-A gdzie są ?- zapytał Harry. 
-Pewnie znowu poszli do dziewczyn !- powiedział Zayn przybijając żółwika Harremu.
-Chłopaki przestańcie wkurza mnie to te dziewczyny ich wykorzystają !
-A skąd ta pewność, zazdrosny jesteś !?- zapytał Harry.
-Taak jasne !
-No przecież masz Sophine ?-powiedział Zayn.
-Nie już jej nie mam zerwałem z nią bo widziałem ją jak całowała się z kimś  samochodzie !
-Ach przykro mi- oznajmił Zayn.

                             :* Perspektywa Nialla *:

  Po kilkunastu minutach zaprosiłem Lenę do mojego domu.
-Może pójdziemy teraz do mnie ?
-Tak jasne chodźmy !
 Zadzwoniłem po taksówkę po 5 minutach przyjechała, Lena tylko zabrała kurtkę i zamknęła dom.
 Podałem starszemu panu mój adres. po 20 minutach byliśmy na miejscu wysiadłem pierwszy i podszedłem pod drugie drzwi żeby otworzyć Lenie drzwi. Podszedłem do drzwi, żeby je otworzyć już chwyciłem za klamkę gdzie drzwi się otworzyły i wyskoczył z pretensjami Liam.
-Człowieku wiesz która godzina ?
-Tak wiem 14:34.
-Ty se jaja robisz ?
-Nie !
-No to bądź człowiekiem i  choć już na obiad !
Lena stała z puszczoną głową.
-Liam nakryj jeszcze dla jednej osoby.
-No fajnie.
Wiedziałem, że Liam jest na mnie zły po nie przepadał za Isabel i Leną.
Wszyscy usiedli przy stole, gdy nagle drzwi się otworzyły i wszedł Louis z Isabel.
-Hejka.
-Heja.
-Nałożyć wam jedzenie ?-zapytał Liam.
-Tak zjemy u mnie w pokoju !
-Okey.

  
                              :* Perspektywa Isabel *:

  Kiedy Louis wziął talerze z jedzeniem poszliśmy zjeść do niego do pokoju. Po 20 minutach zjedliśmy posiłek i Louis poszedł zanieść talerze. Kiedy wrócił zapytał.
-Dobra to co robimy  ?
-Nie wiem to twoja działka myślenie ?
-No wiem ale może ty coś wymyślisz ?
-Nie ty !
-Ok. Co myślisz o imprezce z resztą ?
-Spoko mogę iść.
-Okey.
Gdy zeszliśmy na dół Lou zapytał się chłopaków i Lenę czy by z nami się wybrali na imprezę.
-Hej słuchajcie ja z Belą idziemy na Imprezę idziecie z nami.
-Ja idę  z Leną idziesz Lena ?
-Tak.
-Okey, a o której ?-zapytał Harry.
-No właśnie, muszę się przygotować żeby oczarować Panny!-powiedział z uśmieszkiem Zayn.
- Zaczyna się  o 22:30.
-Spoko.-powiedział Harry równocześnie z Zaynem i Liamem.

                                       **********


Dziękuję za przeczytanie. Proszę o komentarz :*                                          

niedziela, 8 grudnia 2013

Rozdział 3

                                             :* Perspektywa Leny *:
 Kilkanaście godzin po koncercie miałyśmy z nimi mieć wywiad, ale ja nie musiałam robić z nimi wywiadu, ponieważ byłam dziewczyną Nialla. Ustaliłam z Niallem, że powiemy wszystkim, że jesteśmy razem po ich koncercie, ale Niall musiał się wygadać Louisowi. Po ich koncercie Niall gdzieś znikł dostałam  Esemesa " Hej kotku choć do parku ". Oczywiście poszłam, po 5minutach byłam już  w parku, a na ławce siedział Niall, jak mnie zobaczył od razu wstał z ławki i powiedział.
-Hej misiu!
-Hej !
-Muszę ci coś powiedzieć, ale nie bądź zła ?!
-No, ale powiedz co się stało ?
-No bo wiesz mieliśmy powiedzieć im dzisiaj, że jesteśmy razem, a ja niechcący wygadałem Louisowi, ale Lou powiedział, że nikomu nie powie.
-Niall miałeś się powstrzymać, przecież jak moja siostra się dowie to mnie zabije !! 
-Nie zabije !
-No mam twoje słowo, że nie zabije !
W pewnym momencie dostałam esemesa od Isabel " Gdzie jesteś wracaj za chwile będziemy z nimi gadać wchodzić, do pokoju szybko chodź ! ", Niall dostał takiego samego Esemesa od Liama.
-Dobra chodźmy bo się jeszcze czegoś zaczną domyślać !- powiedziałam do Nialla.
-No okey  ty wejdź pierwsza ?
-Dobrze !
Po parunastu minutach miałyśmy już wejść do pokoju w którym czekali na nas. Byłam zachwycona, że w końcu im powiem, że mnie i Nialla znacznie coś więcej łączy. Po 5 minutach weszłyśmy do pokoju w którym siedzieli. Jedna uwaga mnie najbardziej zaciekawiła, że Louis się cały czas patrzył na Isabel, a Zayn na Jessice, a na mnie jak zwykle Niall. W pewnym momencie Harry przerwał pytania reporterów.
-Dobra dość tego chcemy porozmawiać z tymi przepięknymi dziewczynami !- powiedział z lekkim podniesionym głosem Harry.
-Harry ochłoń ?- powiedział Liam.
-Nie będzie takiego słowa " ochłoń " mam tego dość nie można sobie porozmawiać normalnie z wielkimi fankami bo muszą być reporterzy !-powiedział zdenerwowany Harry.
-Słuchajcie Harry ma rację nie możemy też wszystkiego mówić przy reporterach, ponieważ mamy też swoje życie prywatne.-powiedział ze zrozumieniem Niall.
-Też mam dość reporterów !-powiedział Zayn.
-Ochrona !!!-krzyknął Harry.
-Zabierzcie ich !-powiedział Louis.
Po godzinie gdy już miałam powiedzieć co mnie łączy z Niallem. Louis podszedł do Isabel i powiedział.
-Isabel choć bo muszę ci coś powiedzieć !?-powiedział Lou do Isabel.
-Dobrze !-odpowiedziała Isabel do Lou.
Miałam w głowie tysiąc myśli co jej Lou chce powiedzieć lecz dopiero po kilku dniach się dowiedziałam. Jak Lou z Isabel przyszedł to zebrałam odwagę i powiedziałam z pomocą Nialla.
-Kochani nie chcemy was okłamywać ?-powiedział Niall.
-Jacy wy ?!- zapytał Liam.
-Niall o co chodzi ?-zapytał Zayn.
-No bo od wczoraj ja...ja ?
-Co ty Niall mów ?- zapytał lekko podniesionym głosem Harry.
-No bo wczoraj spotkałem w parku Lenę.... i Ja się jej zapytałem.. czy...czy ?
-Lena co tu jest grane ?-zapytała mnie Isabel
-Bella tylko spokojnie !
-No powiedzcie w końcu o co chodzi ?- powiedział Louis.
-Dobra. Ja z Niallem spotkamy się.- odpowiedziałam.
-Super !! Cudownie !!!- powiedział Harry.
-Od kiedy ?-zapytał się Liam.
-Jak słodko !-rozczulił się Lou.
-Fajnie !-powiedział Zayn.
-Lena czy to było trudne ! Super cieszę się z waszego szczęścia !- powiedziała i wybiegła z pokoju z stronę parku.
-Zaraz wracam !-oznajmił Lou.


                       :* Perspektywa Isabel *:

    Po 5 minutach byłam w parku, usiadłam na ławce i rozmyślałam o Lou. Nagle ktoś mi zasłonił oczy i tylko usłyszałam męski głos.
-Zgadnij ?
-Hmmm. Nie wiem ! To ty Lou ?
-Tak ja !
Louis przeszedł przez ławkę i usiadł koło mnie i pogłaskał po policzku. 
-Co się dzieje ?
-Nie..nic !
-No przecież widzę, że coś się dzieje ! o czym tak myślisz ?
-O tobie ! 
-Żartujesz ?
-A czy ja wyglądam na osobę, by teraz żartowała ?
-No nie ! Przepraszam !.
-Nie nic się nie stało !?
-A tak właściwie dlaczego o mnie myślisz ?
-No bo podobasz mi się !
-Ty mnie też !
-Lou nie żartuj sobie nie mam humoru na żarty. !?
-Ja nie żartuje na serio podobasz mi się !
-Mówisz tak żebym nie poczuła się smutna że ty mi się podobasz !
-Nie !
Po takiej dyskusji Lou naprawdę się podobałam zaśpiewał dla mnie piosenkę Kiss You  i w dodatku jak zaśpiewałam z nim, pocałował mnie namiętnie w usta. 
-Przepraszam nie powinienem, nie mogłem się powstrzymać jesteś taka zachęcająca !!
-Och nie przesadzaj ! Ja jeszcze tego nie robiłam ?
-Czego s**su ?
-Tak właśnie jeszcze tego nie robiłam ?
-A z kim byś chciała przeżyć swój pierwszy raz ?
-Jak to z kim z Tobą ?
-Ze mną!?
-Tak ! każda dziewczyna by oddała wszystko by być na moim miejscu !?
-Tak myślisz ?
I znów mnie pocałował namiętnie. I się mnie zapytał.
-A chciałabyś dziś przeżyć ze mną swój pierwszy raz ?
-No nie wiem, aż tak dobrze się nie znamy !

-Ponoć każda dziewczyna by chciała przyżyć swój pierwszy raz ze mną więc masz okazję !!
-No tak, ale nie jesteśmy nawet parą.
-Chcesz ze mną być ?
- W tym momencie powiedziałam bym TAK, boje się, że mnie tylko wykorzystasz. 
-Nie ja taki nie jestem ja inni !
-Ja wiem ale się boję.
-Nie bój się dasz radę !
-Dobrze Tak będę z tobą chodzić!
Po 3 godzinach wróciliśmy do pokoju gdzie są inni. 

                             :* Perspektywa Leny *:

 Całe szczęści ze Lou i Bella wrócili bo się strasznie martwiłam tylko miałam tysiąc myśli co robili i o czym gadali ? Miałam nadzieje że Lou nic jej nie zrobił, ale nie wydaje mi się bo wrócili weseli.


                     :* Perspektywa Zayna *:
 
 Niall ma dziewczynę, Harry jest kobieciarzem i może mieć każdą, Liam ma Sophine, Lou nie wiem wydaje mi się że jest z Isabel, a ja i Jessica jesteśmy sami. Jessica mi się strasznie podoba. Chciałbym żeby Jessica poleciała na mnie,ale ona nie poleci.

                      :* Perspektywa Jessiki *:

  Strasznie podoba mi się Zayn nie wiem czy ma dziewczynę mam różne myśli żeby go zdobyć, ale boję się, że przez to go stracę. Dlatego nie próbuję. Może nadejdzie tez czas, że w końcu zauważy, że on mi się podoba.

                            *********


Dzięki za przeczytanie. Proszę o komentarz :* 

sobota, 7 grudnia 2013

Rozdział 2

                                           :* Perspektywa Isabel *:

 

  Po parunastu minutach byłyśmy już w domu. Ja, Lena i Jessica weszłyśmy do domu, Lena od razu poszła do swojego pokoju i schowała się pod kołdrę. 

-Jessica idź do Leny bo ja już do niej siły nie mam! ?
-Dobrze a co jej jest ?
-Nie wiem od kilku dni chodzi i jest taka smutna ?!
-Dobrze spróbuje !
-Okey dziękuję ci kochana !!

                                           ***********

                                 :* Perspektywa Leny *:
 Po chwili moje drzwi uchyliły się, a do pokoju weszła Jessica.
-Kochana co ci jest ?!
-Nic...nic !
-No przecież widać że ci jest źle ? Powiedz !?
- No bo ja kocham Niall'a, a on mi napisał na twitte'rze, że jestem śliczna i czy bede na ich koncercie ?
-I co ?
-Napisałam, że będę! A on że super !! a ja się go zapytałam co by zrobił jak bym go przytuliła albo pocałowała ? on odpowiedział, że to samo ! i ja bym chciała żeby ten moment się spełnił  !
-Och no weź o takie coś ja bym chciała się zaprzyjaźnić i zakochać się w Zayn'ie ale to się nie stanie dlatego, że on ma Perrie.
-Ale on mi się podoba?
-Ja wiem ale nie możesz sobie stwarzać marzeń których nie da się spełnić ale jak myślisz takie marzenie to nie wmawiaj sobie że się nie spełni. Uwierz mi ja kiedyś nie myślałam że pójdę na ich koncert a tu proszę. Jednak niektóre sny i marzenia się spełniają.
-Dziękuję ci że mi pomogłaś!
-Nie ma za co ! O przepraszam mam dzowni.
-Spoko..Spoko !
Kiedy już Jessica opuściła mój pokój zamknęłam drzwi i włączyłam komputer od razu zalogowałam się na Twittera żeby zobaczyć czy Niall mi odpisał ? na moje pytanie które brzmi tak " Będę mogła z tobą o czymś porozmawiać ?" myślałam że nie odpisał lecz moje myśli myliły się, odpisał mi "Tak jasne o czym tylko będziesz chciała" Ucieszyłam się bardzo, że będę mogła z nim o moich uczuciach pogadać.

                                        ********* 

                          :* Perspektywa Jessicki *:

Gdy już zeszłam na dół po telefonie mojej mamy musiałam już się zbierać, dlatego powiedziałam Isabel.
-Wiesz moja mam dzwoniła i powiedziała żebym wracała do domu ?!
-No okey rozumiem ?! nie mogę się doczekać koncertu to już jutro!
-No przyjdę po was o 17:00 okey ?
-Okey !!
                                          ********** 

                              :* Perspektywa Isabel *:

  Po wyjściu Jessiki posprzątałam poszłam wziąć krótki prysznic i położyłam się spać, poszłam jeszcze zobaczyć czy Lena śpi spała smacznie jak aniołek. 

                                        **************
                   :* Perspektywa Leny *:

Nazajutrz był piątek byłam zafascynowana bo dziś idę po raz pierwszy na koncert zespołu One Direction. Była 08:17 było wcześnie Isabel jeszcze spała więc ubrałam się i poszłam się przejść do parku. Nagle usłyszałam swoje imię 
-Lena....Lena !
Ktoś krzyczał ale nie wiedziałam kto wiem że to był głos jakiegoś chłopaka. W pewnym momencie ktoś złapał mnie za nadgarstek i powiedział cichym głosem.
-Ty jesteś Lena ?
Odpowiedziałam grzecznie.
-Tak..A o co chodzi ?
-A co już mnie nie poznajesz ?
-Nie wiem kim jesteś, ponieważ masz założony kaptur !? Ludzi w kapturach ciężko rozpoznać.
Po chwili chłopak ściągną kaptur, a ja ujrzawszy jego śliczne blond włosy i jego hipnotyzujące niebieskie oczy, byłam wniebowzięta jak go ujrzałam. 
-Co tak wcześnie rano sama chodzisz po Parku ?
-A no bo wiesz trzeba troszkę świeżego powietrza złapać.
-A no tak !
-Wiesz bo jest sprawa miała się dopiero na koncercie się ciebie  zapytać, ale nie mogę więcej tego w sobie duśić ?
-No śmiało mów.
W tym momencie zadzwonił do mnie telefon to była Isabel.
-Przepraszam to ważne odbiorę i ci powiem.
-Okey.
 To była Isabel z wiadomością, że jedzie do Jessiki i będzie o 16:30
sama w domu będzie fajnie!.
-Niall, a może wpadł byś do mnie ? 
-Spoko !
Niall przełożył wokół mojej szyi rękę i poszliśmy w stronę mojego domu. Po 10 minutach byliśmy już pod moimi drzwiami, gdy już  miałam otworzyć drzwi do domu Niall zauważył paparazzi więc odruchowo mnie odwrócił i popchał na drzwi a następnie namiętni pocałował, gdy paparazzi już przejechało Niall całował dalej.
-Och przepraszam !
-Nie, nic się nie stało to było bardzo przyjemne uczucie !!
-Tak sądzisz !!
Gdy otwarłam drzwi do domu weszliśmy oboje kiedy już sciągnęłam płaszcz i buty zamknęłam drzwi do mieszkania, żeby nikt nie wszedł. Niall się mnie zapytał.
-Chcesz tego !?
-Czego?
-No wiesz ! Czy chcesz się dalej całować ?
-No nie wiem ?! mam dopiero 16 lat ale pewnie tylko mnie wykorzystasz żeby sobie tylko sprawić przyjemność !
-Nie mi możesz zaufać, ja nie jestem tak jak inni !
-Naprawdę !
-To może poczekajmy jeszcze kilka miesięcy jak się lepiej poznamy co ?
-Dobra !! Jakby paparazzi się pytało czy jesteśmy razem to mów że tak Proszę ?
-Dlaczego ?!
-Dlatego że ja bym chciał być z taką cudowną dziewczyną jak ty !
-Słodkie !! 
-Mam do ciebie jedno pytanko ?
-Słucham Niall mów !
-Dobrze bo ty też mi się podobasz ! Chciałabyś ze mną chodzić ?
Gdy Niall się mnie zapytał o chodzenie nie wiedziałam co powiedzieć.
-Niall ja nie spodziewałam się tego wogóle !? Ale moja odpowiedź brzmi "TAKKK"
-Super !? mogę cię ... ?
-Jansee !! nie pytaj tylko całuj !!
W ten czas jak mnie Niall pocałował uświadomiłam sobie, jak mam powiedzieć Belli. 
-Niall ale proszę obiecaj, że nic nie powiesz mojej siostrze Isabel proszę !?
-Skoro tak ładnie prosisz to Takk !! Dobra ja będę spadał bo jeszcze na koncert muszę się przygotować !.
-No ja tez na koncercie wszystkim powiemy, że jesteśmy razem Okey ?
-Okey ! Daj buziaka !
Niall dał buziaka na pożegnanie i poszedł ja wnet się szykowałam po kilku godzinach do domu wróciła Isabel. 
-Gotowa jesteś ?-zapytała się Isabel
-Tak jestem  !
-Dobra ja idę się przebrać i możemy iść. 
-Okey czekam !! w salonie !
Po kilku minutach byłyśmy już gotowe tylko jeszcze przed wyjściem ostateczne poprawki i idziemy. Przed domem już stała taksówka 
więc pojechałyśmy na koncert, dojechałyśmy akurat na samo rozpoczęcie koncertu. A początkową piosenkę zaśpiewali MORE THAN THIS.


*********


Dziękuję za przeczytanie. Proszę o komentarz :*

Rozdział 1

                            :*  Perspektywa Leny *:


 Pewnego dnia obudziły mnie promienie słońca, które przedostawały się przez okno. W pewnym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi, szybko ubrałam szlafrok kapcie i zbiegłam po schodach na dół. Otwieram drzwi a tam stoi moja siostra która wyszła do sklepu i zapomniała kluczy. 
-Przestraszyłaś mnie myślałam że to listonosz ?- powiedziałam przestraszona.
-To nie listonosz to tylko ja ?- zapytała się Isabel.
-Tak zauważyłam!-odpowiedziałam
Jak już Isabel weszła do domu poszłam na górę się ubrać, natomiast Isabel przygotowała śniadanie.
- Lena śniadanie!-zakrzyczała Isabel.
- Już idee !-od krzyczałam .
Jak już zeszłam, usiadłam przy stole i czekałam aż Isabel poda nam śniadanie. 
-Masz, chcesz do tego sok ?
-Tak.
-Jaki?.
-A jaki jest?.
-Pomarańczowy, grejfrutowy, jabłkowy, malinowy i multiwitamina ?
-A to poproszę pomarańczowy.
-Dobrze sok pomarańczowy dla ciebie, proszę.
-Dziękuję. 
Po śniadaniu Isabel powiedziała, że mam posprzątać swój pokój, salon i pomyć naczynia. Musiałam to zrobić bo jak ciocia z wujkiem przyjadą to znowu będą niezachwyceni naszym niechlujstwem. Byłam ciekawa kiedy przyjadą.
-A kiedy ciocia z wujkiem przyjadą ?-zapytałam się Isabel.
-Przyjadą w piątek!-Odpowiedziała Isabel.
-No to jeszcze 3 dni po co się tak śpieszysz ?
-No dlatego że jak przyjadą to znowu się zacznie tak jak w tamtym roku !
-A no faktycznie dobra idę posprzątać. 
-No już myślałam że się do tego nigdy nie weźmiesz !
-Cicho siedź ! 
-No już idź ?
-Idę !
Jak już wszystko zrobiłyśmy to potem poszłyśmy do sklepu.
Miałam sobie kupić jakieś ubrania. Żeby jakoś wyglądać, a ja nie lubię się ubierać jak mała dziewczynka. 
- Bella muszę się ubierać jak mała dziewczyna, daj mi jeszcze lizaka i zrób kucyki !
-Jeśli tak bardzo chcesz to okey.
-Weź się ogarnij.
-No przebieraj się, masz to przymierz. 
-Okey daj !.
Po 10minutach znalazłam coś dla siebie, podeszłam do kasy zapłaciłam i wyszłyśmy. Poszłyśmy do kawiarni, kupiłyśmy kawę i gadałyśmy o wszystkim co się dzieje. Byłam zakrążona w myślach i jednocześnie smutna, dlatego że mieszkam w Londynie a ani razu nie widziałam mojego ulubionego zespołu One Direction. Jednak nie umiałam tego ukryć, Isabel od razu to zauważyła.
-Lena nie bądź smutna !?
-Nie jestem smutna !
-Jak nie przecież widać.
-No dobra trochę jestem.
-A o czym tak myślisz że aż ci smutno ?
-O naszym zespole One Direction.
-Aa mam dla ciebie niespodziankę !
-Jaką ?
-Zobaczysz za chwileczkę  !
W pewnym momencie jak mi Isabel powiedziała że ma dla mnie niespodziankę, nagle zobaczyłam, że Isabel się dziwnie na mnie patrzy. Nagle ktoś mi zasłonił oczy nie mogłam uwierzyć że to była Jessica moja i Belli najlepsza przyjaciółka.
-Jessica co ty tu robisz ?
-Ja przyszłam się z wami zobaczyć, Isabel po mnie zadzwoniła !.
-Och ty moja cudowna siostrzyczko !-powiedziałam do Isabel.
-No co! Od 2 miesięcy mi mówisz że chciała byś zobaczyć się z Jessicą.
-No wiem dziękuję ci !
-No nie ma sprawy !
-A mam dla nas cudowną wiadomość ?!- powiedziała Jessica.
-Jaką ?- powiedziałyśmy równo z Leną. 
-Moja mama załatwiła mi 3 bilety na ich koncer
-Na kogo koncert ?- Zapytałam się.
-Na koncert One Direction !-odpowiedziała Jessica.
-To cudownie !! -powiedziała Isabel.
-A najlepsze jest to że po ich koncercie mamy z nimi wywiad haha !!-powiedziała Jessica śmiejąc się cicho pod nosem.
-Coo ??-powiedziałam zdziwiona.
-My wywiad chyba śnisz ?-powiedziała Isabel.
-No  żeby lepiej ich poznać !!- powiedziała Jessica.
-No Jessica my ich znamy za dobrze ha ha ha !- powiedziałam.
-No to poznacie jeszcze lepiej hah !
-No dobra A kiedy jest ?!-zapytała się Isabel.
-Zaczyna się o godz. 18:00-23:00 a jest w piątek !-odpowiedziała Jessica.
-Hmm. W piątek nie możemy ?-powiedziała Isabel.
-Ale jak to ?-zapytała ze zdziwieniem Jessica.
-No bo Ciocia i Wujek do nas przyjeżdzają-powiedziała Bella.
Nagle zadzwonił mi telefon, dzwoniła ciocia że nie dadzą rady przyjechać w piątek więc będą w Niedziele. Ucieszyłam się.
-Bella, Jessica słuchajcie ciocia właśnie dzwoniła i powiedziała że nie dadzą rady przyjechać w Piątek będą w Niedziele- powiedziałam szczęśliwie.
-To super możemy iść na koncert.-powiedziała Bella.  
-Dobra to my idziemy! Choć do nas ?!-zapytała Isabel
-Spoko tylko zadzwonię do mamy !!-powiedziała Jessica
-Okey.-powiedziałam do Jessiki.

                                                **********


Dziękuję za przeczytanie. Proszę o komentarze :*

Bohaterowie ! :3

Zapraszam do czytania mojego bloga. Jestem Directioners kocham wszytskich, a szczególnie Nialla i Louisa, ale tak to wszystkich mam nadzieje że wam się będzie podobało !! :D :D :3 Proszę o Miłe Komentarze ! :D


                                                                   ;)  Bohaterowie  ;)



                                                                        

                                                                       Isabela Hardez

    Isabela ma 16lat, urodziła się w Londynie. Jej rodzice zginęli jak miała 10 lat w katastrofie samolotowej, nie trafiła do Domu Dziecka, ponieważ o tej katastrofie dowiedzieli się wujkowie ciocia Mary i wujek Jon.
Isabel ma przyrodnią siostrę Lenę też ma 16 lat.Uwielbia Małe pieski, uwielbiasz Louisa z One Direction.
Zakocha się w Louisie.


                                                              
                                                         
                                                                     Lena Hardez

     Lena urodziła się w Londynie tak jak jej siostra Isabel. Jej jaki Isabel rodzice zginęli w katastrofie samolotowej. Mieszkają z ciocią Mary i wujkiem Jonem.Uwielbia dużo jeść i patrzeć jak chłopaki grają w piłkę nożną. Uwielbia chłopaków z niebieskimi oczami. Zaprzyjaźni i zakocha się w Niallu.




                                                                    Jon i Mary Hardez

   Jon był bratem Rick'a taty Isabel i Leny. Mery i Jon przyjechali do Londynu by się opiekować swoimi siostrzenicami Isabel i Leną. Pochodzą z Nowego Yorku, są od 20lat w związku. Uwielbiają zwierzęta, są bogaci.


 
 
                                                               Jessica Lovartock
   Pochodzi z Londynu ma 16lat, jej przyjaciółkami są Lena i Isabel Hardez, chodzą razem do klasy.  Ma młodszego brata Justina  Lubi grać w szachy. Jej ulubione danie to Buritos. Uwielbia słodycze. Nie lubi jak jej brat robi psikusy. Zaprzyjaźni się z Liam'em a zakocha się w Zaynie.





                                                                   Niall James Horan
   20- letni chłopak z 5-ęcio osobowego BOYSBENDU One Direction. Ma starszego brata Grega który ma 26lat który już jest po ślubie z przepiękną Dienise. Niall został Wujkiem. Ma oczy koloru nieba. Uwielbia jeść i uwielbia piłkę nożną. Głośno śpiewa pod pryśnicem. Razem z Harrym napisał piosenkę Gotta By You. Jest leworęczny. Chlopcy z zespołu twierdzą że najlepiej przytula. Zaprzyjaźni i zakocha się z Leną.



                                                             Louis William Tomlison

22-letni chłopak z zespołu One Direction. Jego dziewczyna nazywa się Eleanor Calder. Jego ulubione warzywo to marchewka, nie lubi fasoli. Urodził się 24 Grudnia 1991r. o godzinie 13:57. Jego najlepszym przyjacielem jest Harry. Ma 4 siostry, ma psa o imieniu Ted. Płacze przy komediach eomantycznych. Zakocha się w Isabel.







                                                                  Harry Edward Styles

19- letni chłopak należący do zespołu One Direction. Urodził się 1 Lutego 1994r.  Jest kobieciarzem,  jest świetnym kucharzem. Ma w zwyczaju chodzić po domu nago, śpi nago, ma dużo tatuaży na swoim ciele. Nie potrafi wytrzymać bez swojego telefonu. Jego pierwszy autograf był dla Louisa, Louis Tomlinson jest najlepszym przyjacielem Harrego. Uwielbia koki. Zaprzyjaźni się z Leną i Isabel.






                                                               Zayn  Javvad Malik

20- Latek gra w zespole One Direction. Urodził się 12 Stycznia 1993r. Nie lubi czytać książek lecz tylko listy od fanek. Zayn został kilka razy wyrzucony ze szkoły. Układa fryzurę ponad 2 godziny. Czasami Zayn  staje się agresywny jak spożyje alkohol i zabawnie tańczy jak wypije. Boi się wody, gdy się nudzi często wpisuje swoje imię w Google i przegląda stronki. Zayn w wieku 8lat napisał pierwszy list miłosny. Pierwszy raz pocałował się z Sophine Krik. Podobno Zayn płakał przez tydzień gdy dowiedział się że mikołaj nie istnieje. Zakocha się w Jessice.


                                                                    Liam James Payne        
20- letni chłopak z piecio osobowego zespołu One Direction. Urodzony 29 Sierpnia 1993r. Boi się łyżek dlatego je widelcem. Zamierza wyjść za mąż w wieku 26lat. Jako dziecko został ugryziony przez węża w kostkę. Chłopcy czasami nazywają go " terapeutą " dlatego że daję najlpesze porady. Zaprzyjaźni się ze  wszystkimi
 







Dziękuję za przeczytanie. Proszę o komentarze ! :*